Różowy czy niebieski?

Istnieją pewne utarte schematy, w myśl których ściany w dziecinnym pokoju powinny mieć odpowiedni kolor. Stereotypowo zakłada się, że chłopiec będzie najlepiej czuł się w niebieskim pokoju, a dziewczynkę zachwyci różowe otoczenie. W przypadku maluchów trudno w pełni kierować się ich upodobaniami, które bardzo szybko się zmieniają. Warto jednak rozważyć też mniej standardowe rozwiązania. Niektórzy rodzice urządzają dziecięcy pokój jeszcze zanim ich pociecha pojawi się na świecie. Czasami zdarza się, że obraz z USG spłata im figla, a na świecie pojawi się członek rodziny o innej płci niż spodziewana.

Trudno jednak obawiać się takiego psikusa przy rozwiniętej technologii, z którą mamy obecnie do czynienia. Pomimo to malowanie ścian na mniej stereotypowe kolory pozwoli nam uniknąć konsekwencji związanych z tego typu niespodzianką. W pokoju dziecinnym świetnie będą prezentować się też zielone, kremowe czy żółte ściany. Takie rozwiązanie szczególnie dobrze sprawdzi się w sytuacji, w której w jednym pokoju musi mieszkać dwoje dzieci, szczególnie, jeśli są różnej płci. Pozwoli to uniknąć sporów, w jakiej barwie ściany będą najlepsze. Żadne z dzieci nie będzie w tej sytuacji dyskryminowane.

Warto jednak pozwolić każdemu z maluchów na posiadanie własnych dodatków czy ozdób w ulubionym kolorze.